Podsumowanie spotkania z Sokołem Ostrów Mazowiecka
W sobotę w Ostrowi Mazowieckiej nasza drużyna rozpoczęła swój udział w rozgrywkach 2 ligi koszykówki mężczyzn. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem Polonii nad miejscową drużyną Sokoła 91:80.
Spotkanie celnym rzutem otworzył Patryk Pełka. Na odpowiedź Ostrowian nie trzeba było długo czekać. Popisowym zagraniem tzw. „court ro court” czyli sprintem od swojego kosza do kosza rywala błysnął Cezary Karpik. Zdobywając punkt kontaktowy. Zagranie to potwierdziło, że Sokół jest drużyną grającą bardzo szybko, a Polonia chcąc wygrać ten mecz będzie musiała skupić się na szybkim powrocie do obrony.
Taka gra bliska jest naszemu rozgrywającemu. Patryk Gospodarek, bo o nim mowa podjął rękawicę i odwdzięczył się szybkimi trzema rzędowymi wjazdami pod kosz rywala. Dzięki tym zagraniom Polonia zbudowała startową przewagę 8:2.
Kolejne minuty to walka punkt za punkt. Po 5 minutach na boisku zmianę dla Huberta Stopierzyńskiego daje Michał Wojtyński, który już w pierwszej sekundzie na boisku atakuje kosz i w kontakcie z przeciwnikiem zdobywa swoje pierwsze 2 punkty (24pkt w całym meczu). Dwie minuty później, Michał trafia swoją pierwszą trójkę i potwierdza, że Ostrowską halę zna doskonale.
Pierwsza kwarta kończy się wynikiem 27:23 dla Polonii. Tym samym Sokół daje sygnał, że w tym meczu będzie walczył o zwycięstwo.
Druga kwarta to nieustająca próba Sokołów w wyjściu na prowadzenie. Gospodarzą udaje się kilkukrotnie zbliżyć do straty dwu punktowej. Polonia jednak przy każdym zbliżeniu odskakuje na bezpieczne 7 punktowe prowadzenie. Finalnie pierwsza połowa kończy się wynikiem 47:40 na korzyść Czarnych Koszul.
Trzecia kwarta rozpoczyna się od mocnego ataku naszej drużyny. Skuteczna gra po 5 minutach pozwala uzyskać 11 punktów prowadzenia, głównie za sprawą skutecznego w tym fragmencie kapitana Marcina Dutkiewicza. Mogłoby się wydawać, że od tego fragmentu Polonia będzie kontrolowała przebieg spotkania. Inne plany mieli gospodarze, którzy znani ze swojej szybkości, jeszcze bardziej przyspieszyli grę. Taki zryw pozwolił im w niecałe dwie minuty znów zbliżyć się na dwa punkty.
Kolejny raz bariera dwóch oczek pozostaje granicą dla gospodarzy, a Czarne Koszule wracają do budowania przewagi w granicach 10 punktów. Ostatni zryw Ostrowian miał miejsce na dwie i pół minuty przed końcem spotkania, gdy zaatakowali do wyniku 85:80. Jednak to kolejny już raz Poloniści zachowali zimną głowę i finalnie zwyciężają 91:80.
Najlepszym zawodnikiem meczu był zdecydowanie wspominany Michał Wojtyński, który do 24 zdobytych punktów dołożył 7 asyst oraz 3 zbiórki. Dało to eval w wysokości 32! Bardzo dobre zawody rozegrał także Krystian Koźluk z największym wskaźnikiem +/- 20. (wskaźnik określa różnicę punktową jaką uzyskała drużyna podczas przebywaniu na boisku danego zawodnika)
Punkty dla Polonii: Wojtyński (24), Gospodarek (17), Dutkiewicz (17), Pełka (11), Koźluk (10), Linowski (8), Anusiewicz (3), Śnieg (1) Miłak (0), Stopierzyński (0), Szefler, Lisewski
Punkty dla Sokoła: Słoniewski (16), Nieporęcki (14), Łapiński (13), Karpik (11), Łysiak (8), Motel (7), Bystrou (5), Enoise (4), Zozuń (2), Grabowski (0)
Pełne statystyki: https://rozgrywki.pzkosz.pl/mecz/125983/sokol-ostrow-mazowiecka---kks-polonia-warszawa.html