Wywiad z trenerem Jakubem Pendrakowskim przed meczem z Eneą Basket Poznań

Redakcja: Trenerze, co nas czeka w sobotę? Na co szczególnie powinniście uważać w Poznaniu ? 

Jak wyglądały Wasze przygotowania do meczu? Nad którym elementem najmocniej ćwiczycie na treningach? Czy jest trener zadowolony z postępu młodych graczy? Któryś z nich szczególnie zasługuje na wyróżnienie ? 

Jakub Pendrakowski: Poznań to drużyna, która bardzo dobrze czuje się w szybkim ataku, ma wyraźnych liderów, ale też kilku dobrych, ogranych na poziomie pierwszej ligi zawodników. Nasze przygotowania do meczu przebiegają bardzo dobrze. Kluczowa w tym meczu będzie na pewno obrona, która nie funkcjonowała najlepiej w ostatnim spotkaniu.  

Co do młodych zawodników, to jestem z nich bardzo zadowolony, zaczynając od Janka Piliszczuka, który pokazuje, że nawet bez przepisu o młodzieżowcu w składzie, również zasługiwałby na dużo czasu na parkiecie.  Adam Lisewski w każdym meczu daje pozytywny impuls i wygląda naprawdę solidnie. Michał Szymański i Maksymilian Szefler bardzo pomagają w treningu i korzystają z możliwości uczenia się od starszych kolegów. Do tego Adam Anusewicz jest coraz bliżej powrotu do treningów z drużyną, a tym samym do gry.