Wypowiedz po meczu

11 miesięcy temu | 22.04.2023, 09:38
Wypowiedz po meczu

Szybkie pytania do trenera Jakuba Pendrakowskiego oraz kapitana drużyny Marcina Dutkiewicza, po przegranym meczu z Górnikiem Wałbrzych.

Jakub Pendrakowski


Koniec sezonu dla Polonii. Dobry mecz ale bez dobrego wyniku. Czego zabrakło?


Ciężko wymienić jedną, kluczową rzecz. Na pewno skuteczność z rzutów wolnych na własnej hali, aż 16 niecelnych. Do tego zbiórki w ataku, których pozwoliliśmy Wałbrzychowi zebrać 15. W kilku momentach też zabrakło chłodniejszej głowy. Z innych spraw to też zdrowia.
Patryk Pełka w pierwszych dwóch meczach walczył z kontuzją, w ostatnim meczu uznaliśmy, że z jej powodu nie wyjdzie na parkiet. Inni gracze też zmagali się z większymi i mniejszymi urazami. Wyszło to ile walki i zdrowia musieliśmy włożyć w to aby się w playoffach w ogóle znaleźć. Natomiast dla wszystkich graczy należą się ogromne brawa za całą pracę jaką włożyli w ten sezon, każdy w trakcie sezonu miał swój czas, w którym pomógł zespołowi. Tak samo podziękowania należą się wszystkim osobom w klubie, którzy mieli swój wkład w ten wynik. Michałowi Exnerowi, czyli mojemu asystentowi, Piotrkowi Drożakowi za odpowiednie przygotowanie drużyny, Maćkowi Berondowi za dbanie o zdrowie naszych graczy czy naszemu kierownikowi - Adrianowi Niemyjskiemu.
Ale też dla osób, które budowały ten skład i stworzyły podwaliny pod ostateczny sukces - dyrektora sportowego, Tomka Jaremkiewicza i dla Andrzeja Kierlewicza. Osobiste podziękowania chciałbym skierować też do wlasciciela klubu - Kuby Górskiego i prezesa koszykarskiej Polonii - Łukasza Tusińskiego, za to, że zdecydowali się mi zaufać w roli pierwszego trenera, a także za to, że dbają o klub pod względem najważniejszych kwestii - tych finansowych. Sama obecność w playoffach była dla nas dużym wyróżnieniem. Szkoda, że nie udało się urwać żadnego meczu. Dziękuję jeszcze wszystkim, którzy wspierali nas przez cały sezon, niezależnie od tego jakim wynikiem kończyły się nasze spotkania. Zawsze mogliśmy liczyć na kibiców i nie raz to dzięki nim wygrywaliśmy mecze we własnej hali, także ogromne brawa należą się też dla nich!

Marcin Dutkiewicz

Postawiliście Górnikowi ciężkie warunki. Jak oceniasz mecz i cały sezon?

Na pewno był to mecz walki. Każdy zostawił serce na parkiecie. Graliśmy u siebie, więc nie mogło być inaczej. Szkoda, że nie udało się wygrać, ale Górnik to pretendent do awansu, a i dla nas ta seria to bardzo cenne doświadczenie. Osobiście uważam, że nie zasłużyliśmy na 0:3, powinniśmy chociaż jeden mecz wygrać. Tak dla czystej, własnej satysfakcji. Grając tak jak w niedzielę i teraz, u siebie, mogliśmy sprawić niespodziankę. Trochę zabrakło sił. Co do całego sezonu, prawdziwy rollercoaster. Od bilansu 1-7 do 19-15 i do play offów. Zmiana trenera. Doszedł Sammy. Wszystko od razu z miejsca „kliknęło”. Mieliśmy prawdziwy Team, a każdy z chłopaków mógł wyjść i podciągnąć wynik. Mieliśmy dobrą atmosferę i mega wsparcie kibiców, którzy byli z nami i za nami w najgorszych momentach jak i tych najlepszych przez całe dwa sezony. Z tego miejsca chciałbym im bardzo podziękować!

Udostępnij
 

Sponsorzy i Partnerzy

SPONSORZY / PARTNERZY GENERALNI
KUSTOSZ / PARTNER TRADYCJI KLUBOWEJ
SPONSORZY / PARTNERZY SEKCJI
PATRONI KOSZYKÓWKI POLONII WARSZAWA
PARTNER MEDYCZNY
PARTNERZY WSPIERAJĄCY