Patryk Pułkotycki nowym zawodnikiem KKS-u Polonia Warszawa!

25-letni, ale już doświadczony niski skrzydłowy, mierzący 200 centymetrów wzrostu, zasila naszą drużynę przed sezonem 2025/2026. Urodzony 5 stycznia 2000 roku zawodnik to postać dobrze znana na parkietach 1. ligi – koszykarz z solidnym CV, który krok po kroku budował swoją pozycję w polskiej koszykówce.

Swoje pierwsze kroki na koszykarskiej ścieżce stawiał w Treflu Sopot, gdzie dał się poznać jako jeden z wyróżniających się graczy młodego pokolenia. Z sopockim klubem święcił młodzieżowe sukcesy: sięgnął po złoto mistrzostw Polski kadetów w 2016 roku, a wcześniej zdobył brąz w tej samej kategorii w 2015 i srebro w młodzikach rok wcześniej. Już wtedy wyróżniał się nie tylko warunkami fizycznymi, ale też opanowaniem, czytaniem gry i... ambicją, która – jak się okazało – zaprowadziła go daleko.

- Patryk reprezentuje to, czego każdy trener chce na boisku: wysokie IQ, umiejętność obrony na różnych pozycjach, zagrożenie strzeleckie i dobrą budowa ciała. W Hiszpanii lubimy mówić, że niektórzy gracze są spoiwem, które sprawia, że wszystko działa, i jestem pewien, że Patryk będzie bardzo ważnym elementem w tym, aby wszystko ruszyło. Jest miłośnikiem koszykówki, bardzo pozytywnym człowiekiem i ma doświadczenie w lidze. Razem zrobimy duży krok naprzód i zobaczymy najbardziej zabójczą wersję Patryka - powiedział trener KKS-u Polonii Warszawa, David Torrescusa Jimenez.

Debiutował na szczeblu centralnym już jako nastolatek. Po latach w strukturach Trefla reprezentował kolejno barwy WKK Wrocław, Kotwicy Kołobrzeg, Enei Basket Poznań i ostatnio Weegree AZS Politechnika Opolska. W każdym z tych klubów udowadniał swoją wartość – nie jako lider statystyk, ale jako zawodnik, na którego można liczyć w najważniejszych momentach meczu. W minionym sezonie notował średnio 7,9 punktu, 4,6 zbiórki i 2,7 asysty w nieco ponad 25 minut spędzanych na parkiecie. Był ważnym elementem opolskiego zespołu, łącząc inteligentną grę bez piłki z umiejętnością podejmowania dobrych decyzji pod presją. Jego skuteczność rzutowa i wszechstronność ofensywna – zwłaszcza w grze 1 na 1 – czynią z niego groźnego zawodnika na pozycji numer „3”.

- Patryk Pułkotycki zwrócił moją uwagę w czasie swojej gry w Kołobrzegu, a potem już bardzo podobał mi się w barwach Basketu Poznań, ale wtedy nie zdecydowaliśmy się na ten transfer z trenerem Pendrakowskim. Kiedy trener David zapytał mnie o tego gracza przed meczami z Opolem i co myślę o tym żeby zagrał w Polonii, od razu byłem na tak. Patryk ma świetne warunki fizyczne i jest bardzo dobrym strzelcem z dystansu. Myślę że da nam wiele możliwości gry w ataku i w obronie z nim na boisku, a także powinien zaliczyć kolejny skok do przodu w statystykach punktowych i skutecznościach z gry - podsumował dyrektor sportowy klubu, Tomasz Jaremkiewicz.

Z radością witamy Patryka na pokładzie. Wierzymy, że jego doświadczenie i sportowy charakter pomogą w realizacji ambitnych celów zespołu w nadchodzącym sezonie.

Patryk, witamy w Polonii!