35-letni silny skrzydłowy, pochodzący z warszawskiego Bródna to gwarancja solidnej gry. Ma dobry rzut z dystansu, będzie bił się na zbiórkach i jego zatrzymanie to spory sprawdzian dla obrońców.
- Jestem bardzo ciekawy jak nasz skład będzie funkcjonować, jak trener to poukłada. Podczas mojej wieloletniej przygody z koszykówką nie miałem do tej pory styczności z hiszpańskim szkoleniowcem, dlatego na pewno będzie to dla mnie ciekawe doświadczenie – przyznaje Patryk Pełka. - Rozmawiałem już z naszym nowym trenerem i z tego, co wiem jest bardzo podekscytowany nowym sezonem, pracą w Polsce. Nie zdarza się na co dzień, że trenerzy z Hiszpanii wybierają Polskę.
Peła jadł już z niejednego koszykarskiego pieca – zarówno na parkietach pierwszoligowych, jak i ekstraklasowych. Zna smak awansu do ekstraklasy (awansował z Miastem Szkła Krosno w sezonie 2015/16) czy Mistrzostwa Polski (w Zielonej Górze w sezonie 2014/15). Był także w składzie Stelmetu Zielona Góra w rozgrywkach EuroCup (2014/15).
W rodzinne strony wrócił w 2021 po dziewięciu latach nieobecności.
- Poprzedni sezon był trudny dla drużyny ze względu na wyniki. Wiadomo, że oczekiwania względem wcześniejszego sezonu, w którym wywalczyliśmy awans do play-offów, były inne, ale czasem tak jest w sporcie. Indywidualnie – też było ciężko, ponieważ trapiące mnie mikro urazy uniemożliwiały złapanie stabilnej formy. Teraz, po sezonie, jest już wszystko dobrze. W dojściu do sprawności pomogli mi doktor Michał Szyszka [z Centrum Medycznego Gamma, partnera medycznego klubu – dop.] oraz nasz fizjoterapeuta Maciej Berond.
W sezonie 2023/24 Patryk spędzał na boisku średnio ponad 20 minut. Notował 8.9 punktów, 6.7 zbiórek, 1.1 asystę, wymuszał 2.2 faule na mecz. Dla Patryka okres wakacyjny jest aktywny fizycznie – reprezentuje Polonię w koszykówce 3x3.Zespół awansował już do turnieju finałowego Mistrzostw Polski 3x3.
- Dostałem program na siłownię od naszego nowego trenera przygotowania motorycznego, Wojtka Pielecha. Poza tym, że człowiek gra dalej w basket, to dba o swoje ciało i robi różne rzeczy, by kontuzji w sezonie było jak najmniej – dodaje nasz skrzydłowy.
Cieszymy się, że Patryk zostaje z nami na kolejny sezon!