Jakub Osiński spędzi swój drugi sezon w naszych barwach i na zapleczu ekstraklasy! Rzucający (rocznik 2005) to młodzieżowy reprezentant Polski. W kadrach naszego kraju występował od kategorii U14, a także reprezentował nasz kraj m.in. na Mistrzostwach Świata U17 w Maladze w 2022 roku oraz na Mistrzostwach Europy U18 w Serbii w 2023 roku.
Kuba pochodzi z Mińska Mazowieckiego, gdzie stawiał pierwsze koszykarskie kroki (w klubie UKS Probasket Mińsk Mazowiecki). Następnie szlifował swoją grę w stolicy - w Enerdze Hutnik Warszawa (dziś Energa Basket Warszawa). Z tym klubem wywalczył awans do drugiej ligi. Do naszego zespołu dołączył latem 2023 roku. Już podczas sparingów prezentował dobrą postawę. Jednakże doznał kontuzji podczas turnieju w Poznaniu na koniec sierpnia. Rzucający zadebiutował na zapleczu ekstraklasy w listopadzie.
- To był dla mnie sezon zapoznawczy na pierwszoligowych parkietach. Zobaczyłem, że gra się zupełnie inaczej niż w drugiej lidze. Myślę, że z sezonu na sezon rozwijam się i gram coraz lepiej. Teraz, kiedy lepiej poznałem pierwszoligowe realia i się do nich przyzwyczaiłem, będzie tylko lepiej i wraz z Polonią będziemy odnosić coraz większe sukcesy – przyznaje Jakub Osiński.
Z poprzedniego sezonu najbardziej zapamiętamy występ Kuby przeciwko Kotwicy Kołobrzeg. Nasz zespół wygrał po dogrywce, a Kuba był autorem 20 punktów (5 celnych trójek), 3 asyst i 5 zbiórek. Rzucający rozegrał także bardzo dobre zawody na zakończenie sezonu. Przeciwko GKS-owi Tychy (późniejszy brązowy medalista rozgrywek) zanotował 13 punktów (71,4% z gry), 2 zbiórki, 3 asysty, 2 przechwyty.
W maju nasz rzucający dostał powołanie na konsultację szkoleniową oraz gry kontrolne Młodzieżowej Reprezentacji Polski U20.
- W trakcie offseason byłem na turnieju z kadrą narodową w Chinach, gdzie zagraliśmy 7 meczów w różnych miastach. W pierwszym turnieju zajęliśmy trzecie miejsce, w drugim – drugie. Graliśmy z reprezentacjami Gruzji, Chin i Serbii. Myślę, że to było cenne doświadczenie, które zaprocentuje w przyszłości. Teraz wzmacniam się fizycznie i w pełni skupiam się na przygotowaniach do kolejnego sezonu – mówi Kuba Osiński.