Efektywne zwycięstwo w czwartym meczu sezonu.

Mecz rozpoczął się zwycięskim rzutem sędziowskim dla Czarnych Koszul. Krystian Koźluk zbija piłkę, która trafia do Huberta Stopierzyńskiego, ten podaję piłkę do czujnego w tej akcji Marcina Dutkiewicza. Ten rzutem 2+1 otworzył mecz. Dzięki takiemu szybkiemu zagraniu już w trzeciej sekundzie meczu Polonia wychodzi na prowadzenie 3:0. Od tego momentu nasza drużyna nie odda już prowadzenia do końca spotkania.

Ochota Warszawa znana jest jednak z dobrej gry niezależnie od jakości przeciwnika. Gospodarze meczu grając spokojną i ustawioną koszykówkę nawiązuję walkę. Takie podejście przynosi efekt, a na 3 minuty przed zakończeniem pierwszej połowy Czarne Koszule oscylują w przewadze dziesięciopunktowej. Bliźniaczo jak w meczu w Bielsku Podlaskim niemoc Polonii przełamuje Marcin Dutkiewicz z Michałem Wojtyńskim, którzy w akcji back-to-back trafiają celnie za trzy punkty, by chwilę później dorzucić kolejne cztery punkty. Pierwsza połowa kończy się wynikiem 40:21 dla naszej drużyny.

Kolejna odsłona to mocne rozpoczęcie drużyny z Ochoty, która ponownie zmniejsza stratę do dwunastu punktów. Trener Kierlewicz zmuszony jest zabrać przerwę na żądanie aby pobudzić i zmotywować swoich zawodników. Od tego momentu rozpoczyna się prawdziwy zryw Polonistów, którzy wracają do prowadzenia dwudziestopunktowego na koniec trzeciej kwarty.

Ostatnia partia to dobra i zbilansowana gra zespołu Polonii. Trener Kierlewicz skorzystał ze wszystkich zawodników, a duża rotacja wpłynęła pozytywnie na wynik meczu. Była to też najsłabsza kwarta w wykonaniu Ochoty, która trafia tylko dwa punkty.

Finalnie mecz kończy się wynikiem 82:39 dla Polonistów.